Życie
Cię
Kocha,
Lili
Autor:
Anna H. Niemczynow
Wydawnictwo:
FILIA
„Życie
Cię kocha, Lili” to najnowsza powieść Ani H. Niemczynow. Zwana
najbardziej pozytywną powieścią tego roku. Czy faktycznie?
Lilianna
Berg, każdego poranka otwiera oczy i przyjmuje z radością to, co
przyniesie kolejny dzień. Bo każdy dzień jest wyjątkowy, już
nigdy się nie powtórzy. Dziewczyna kolekcjonuje unikatowe, barwne
sukienki, które odzwierciedlają jej osobowość, odwagę i gotowość
na podejmowanie nowych wyzwań. Każdego dnia staje przed lustrem,
patrzy z radością na swoje oblicze i mówi: Życie Cię kocha,
Lili. Trzy proste słowa, które są początkiem wszystkiego. Mimo
utraty rodziców i przeszkód, które napotyka na swojej drodze,
dziewczyna unosi wysoko głowę i dziarsko stawia im czoła.
Spotkanie z radosną i kolorową Lili jest jak piękny letni poranek. Wnosi świeżość, energię, łamie utarte schematy i… daje kopniaka do tego, by w końcu się obudzić i zacząć naprawdę żyć. Bo bez względu na to ile masz lat, kim jesteś i co robisz, życie cię kocha, i tylko od ciebie zależy co zrobisz z tą miłością.
Spotkanie z radosną i kolorową Lili jest jak piękny letni poranek. Wnosi świeżość, energię, łamie utarte schematy i… daje kopniaka do tego, by w końcu się obudzić i zacząć naprawdę żyć. Bo bez względu na to ile masz lat, kim jesteś i co robisz, życie cię kocha, i tylko od ciebie zależy co zrobisz z tą miłością.
„Życie
Cię kocha, Lili” to niesamowita powieść. Jest nieco inna niż
napisane do tej pory przez autorkę, lżejsza, ale jakże szybko
zapadająca w głąb serca. A to wszystko za sprawą specyficznego
podejścia do życia, afirmacji, medytacji i szacunku do samego
siebie, jak również do innych ludzi.
Jeśli
nie znacie autorki, to powiem Wam, że Ania roztacza wokół siebie
nietuzinkową aurę, która udziela się wszystkim tym, którzy
znają ją osobiście, ale także tym, którzy tak jak ja, obserwują
jej stronę oraz śledzą jej poczynania na rynku literackim.
Ania H.
Niemczynow ma w sobie światło, które obejmuje ludzkość. Tak mogę
to ująć, bo inaczej nie potrafię.
I
właśnie to wewnętrzne ŚWIATŁO zawarła na każdej ze stron tejże
powieści.
Osobiście
mogę powiedzieć, że czytam jej powieści niemal od samego początku
jej przygody z pisarstwem i za każdym razem trafia ona w sam środek
mojego serca.
Tak
wiele się od niej nauczyłam i wciąż się uczę.
A
to chyba jest to, co najpiękniejsze może zyskać czytelnik sięgając
po kolejną powieść.
„Życie
Cię kocha, Lili” to prosta historia dziewczyny, ale opowiedziana z
takim pietyzmem i takim szacunkiem do życia, jak jeszcze nigdy.
Nie
ma ww niej schematów, chociaż fabuła jest prosta.
Nie
ma w niej kalkomanii, chociaż zdarzenia mogą wydać się niektórym
banalne.
Ta
z pozoru zwykła i mało skomplikowana opowieść może się wydawać
mało ciekawa, ale to co sprawia, że jest wyjątkowa to magia serca,
którą autorka włożyła w jej napisanie. Zasady życia, miłość,
szacunek do siebie i patrzenie na świat z wiarą, sprawiają, że ta
powieść od samego początku jest niczym innym, jak kierunkowskazem
do dobrego życia. Wiem, że autorka sama stosuje się do tych
„przykazań”, którymi naszpikowana jest ta historia i to właśnie
dzięki temu osiąga ona tak wysoki poziom realizmu i autentyczności.
Nie
można bowiem pisać poradnika samemu nie stosując się do tego, o
czym się pisze lub mówi.
Tak.
Nazwałam tę powieść „poradnikiem” choć według utartych
kanonów wcale nim nie jest. Ale jeśli zawierzycie słowom autorki i
zastosujecie się do życiowych „przykazań”, którymi dzieli się
ona z czytelnikami, sami zobaczycie, że ta powieść to nic innego
jak drogowskaz we mgle.
Nie
spodziewajcie się jednak po lekturze gotowych recept na szczęście.
Bo takowych nie ma nigdzie, ani w tej, ani w żadnej innej książce.
Tylko
Ty i Ty drogi odbiorco jesteś receptą dla samego siebie!
I
tylko Ty, jesteś w stanie sprawić, że Twoje życie się zmieni!
Czy
jest w Tobie siła, by w to uwierzyć?
Czy
jesteś w stanie pracować nad sobą, by reszta świata pochyliła
się ku Tobie?
Sprawdź!
„Życie
Cię kocha, Lili” to pełna optymizmu, szczerego, nie wydumanego,
nie opartego na wyświechtanych frazesach.
To
sprawia, że staje się „biblią” dla chcących zmienić siebie i
swoje życie!
Aniu
– Ty wiesz, że ja Twoje afirmacje wydrukowałam i oprawiłam w
ramy. Wiszą nad moim łóżkiem.
Chcę
pracować nad sobą i swoim życiem.
Te
same afirmacje podarowałam swojej sąsiadce w słoiczku, jako miód
dla duszy.
Dziękuję
Ci za to <3
Dziękuję
również ,że los splótł moje czytelnicze ścieżki z Tobą.
Polecam
Wam „Życie Cię kocha, Lili”, bo jest to niezaprzeczalnie jedyna
tak mądra w miłość, książka na całym świecie.
Za
egzemplarz do recenzji z całego serca dziękuję Wydawnictwu FILIA.
Właśnie zaczęłam czytać tą książkę i mam nadzieję, że będzie mi się podobała tak bardzo, jak Tobie. 😊
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki zatem. 💜
Usuń