niedziela, 18 sierpnia 2019

„Banda czarnej frotté. Skarpetki powracają!" Justyna Bednarek - DLA DZIECI



BANDA
CZARNEJ
FROTTÉ
Skarpetki powracają!


Autor: Justyna Bednarek
Cykl: Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek(tom 3)
Wydawnictwo: Poradnia K


Banda czarnej frotté Justyny Bednarek to jedna z wielu pozycji skierowana do dzieci jaką oferuje obecny rynek wydawniczy.
Czasem lubię sięgnąć po współczesną literaturę dla dzieci, żeby sprawdzić co w trawie piszczy. Wciąż bowiem odnoszę nieodparte wrażenie, że dzieci w obecnych czasach czytają za mało, albo (co przerażające) wcale nie czytają.
Powieść Justyny Bednarek to już trzecia część z cyklu o Niesamowitych przygodach dziesięciu skarpetek.
Banda czarnej frotté” to trzecia już książka o ulubionych bohaterach pióra Justyny Bednarek z ilustracjami Daniela de Latoura. Pierwsza część zyskała uznanie nie tylko polskich czytelników, zdobyła liczne wyróżnienia i została lekturą szkolną.
Nie wypada zatem nie znać :)

Skarpetki powracają i będą miały jeszcze więcej przygód!

Tym razem czarna skarpetka frotté ucieka przez znaną nam dziurę pod pralką, ponieważ obawia się, że może wylądować w śmieciach. Dostaje się na okręt, gdzie zdobywa niewielką szalupę, którą zamierza opłynąć świat. Z rozdziału na rozdział poznaje nowych członków załogi i tak rozpoczyna się historia gangu. Wkrótce w ślad za bandą wyrusza tajemnicza postać…

Skarpetki! Kto z nas ich nie ma, ten ręka w górę!
No, dobrze.
Komu zatem skarpetki giną w praniu?
Las rąk.
Co się z nimi dzieje?

Justyna Bednarek odkryła tę tajemnicę. I dzieli się z nami swoją wiedzą.
Otóż pod pralką znajduje się dziura, przez którą złaknione przygód skarpetki uciekają w świat.


Banda czarnej frotté” jako książka dla dzieci nie tylko zapewnia sporą dawkę dobrej zabawy, ale również niesie ze sobą wiele mądrych przesłań. Myślę, że my jako rodzice szczególnie powinniśmy zadbać o nasze pociechy, przekazując im wiedzę dotyczącą świata i to już od najmłodszych lat...
Autorka porusza w książce sporo istotnych ciekawostek z różnych dziedzin życia, pisze o wartościach, które w obecnych czasach, choć wydają nam się oczywiste, wcale takimi nie są, bądź są powoli zapominane, zwraca również uwagę na to, co w życiu powinno być najważniejsze.

Ja szczególną sympatią obdarzyłam ósmy rozdział tej książki, gdzie Banda czarnej frotté” dopływa do wysepki zamieszkanej przez porzucone smartfony.

"- Ona popełnia same błędy! Za parę lat ten chłopiec będzie całkiem duży, a piesek odejdzie do psiego raju. Babcia będzie chciała sobie przypomnieć, jak to było, gdy wszyscy razem byli na wakacjach. Ale jej się to nie uda. Bo robiła zdjęcia jakichś budynków. Jakby nie mogła sobie kupić albumu. Albo poszperać w internecie. Ludzie przestali zwracać uwagę na to, na co powinni. Dlatego właśnie my pilnujemy tych wszystkich straconych chwil i okazji. Nawet jeśli smartfon babci fotografował wyłącznie zabytki, to zawsze obok znalazł się inny telefon, który uwiecznił także ją, wnuczka i pieska. Jest nas w tej chwili tak wiele, że cały świat jest fotografowany i nagrywany co sekundę. Każdy obraz i każde wypowiadane słowo. My tego wszystkiego pilnujemy.
- Tylko po co? - zastanowił się Blady Niko.
- No jak to po co? Przechowujemy zdjęcia niewykorzystanych szans w chmurze. O, tej, nad naszymi głowami. Raz do roku, a zdarza się to zazwyczaj w listopadzie, z chmury pada deszcz. Wtedy każdy ma szansę w kroplach spływających po szybie zobaczyć obraz szczęścia, które przegapił. A jak już je zobaczy, być może zechce je odzyskać. - Smartfon się rozpogodził."


Autorka ewidentnie stara się uświadomić swoim młodym czytelnikom, że obecne czasy mocno sprzyjają temu, że od najwcześniejszych lat przywiązujemy zbyt wielką wagę do rzeczy i przedmiotów, co nieuchronnie prowadzi do tego, że nie zwracamy uwagi na to co ważne, a to, co istotne zwyczajnie nam umyka.
Justyna Bednarek ma wielki dar, gdyż za pomocą prostego, ale barwnego języka potrafi przemówić do najmłodszych odbiorców, a przy tym posiada umiejętność uczenia w sposób łatwy i nieskomplikowany, co nieuchronnie prowadzi do jednego – do pobudzania wyobraźni. 


Na uwagę zasługuję również fakt, że „Banda czarnej frotté” jest po prostu pięknie wydana.
Posiada twardą oprawę, solidne strony, różnorodną i kolorową czcionkę, co od razu zwraca uwagę małego czytelnika. Dzieci mimo wszystko są wzrokowcami i jak sroki podążają za tym, co kolorowe i ładne. 
Ilustracje, które wykonał Daniel de Latour są przecudowne. Nawet mnie one oczarowały!

Banda czarnej frotté” to książka, którą warto sprezentować dziecku w rodzinie, albo kupić ją i czytać razem z własnymi pociechami. 
Dzięki temu spędzicie swój wolny czas w najlepszym wydaniu – z książką i z dzieckiem! 
Nie ma nic lepszego na świecie!
Gorąco polecam i zachęcam!

Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję portalowi
taniaksiążka.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz