(NIE)
PIĘKNOŚĆ.
ILE
JEST WATA
TWOJA
URODA?
Autor:
Natasza Socha
Cykl:
NIE (tom 2)
Wydawnictwo:
Edipresse Książki
„(Nie)
Piękność. Ile jest warta Twoja uroda?” to druga po "(Nie)
Miłości" powieść Nataszy Sochy z cyklu "NIE".
Jako
że jej poprzedniczka wywarła na mnie ogromne wrażenie, byłam
niesamowicie ciekawa co tym razem zaserwowała swoim czytelnikom
autorka.
Ile
jest warta Twoja uroda? - pytanie, które chyba każda kobieta na
świecie zadała sobie chociaż jeden raz.
Nasturcja
ma dwadzieścia osiem lat i piękne imię, choć sama czuje się
kwintesencją brzydoty. W czasach, gdy uroda determinuje wszystko,
Nasturcja coraz bardziej zamyka się w sobie. Flirtuje przez Internet
z nieznajomymi mężczyznami, uwodząc ich pod maską
anonimowości.
Czterdziestopięcioletnia Paulina jest jej całkowitym zaprzeczeniem. Pod każdym względem zdaje się być ideałem piękna, choć nikt nie wie ile ją to kosztuje i jak bardzo czuje się samotna. Jej każdy kolejny związek kończy się katastrofą.
Drogi obu kobiet przecinają się pewnego dnia, by uroda i brzydota mogły się przeniknąć i pomóc sobie wzajemnie.
Co tak naprawdę wyznacza współczesne kanony piękna?
Czterdziestopięcioletnia Paulina jest jej całkowitym zaprzeczeniem. Pod każdym względem zdaje się być ideałem piękna, choć nikt nie wie ile ją to kosztuje i jak bardzo czuje się samotna. Jej każdy kolejny związek kończy się katastrofą.
Drogi obu kobiet przecinają się pewnego dnia, by uroda i brzydota mogły się przeniknąć i pomóc sobie wzajemnie.
Co tak naprawdę wyznacza współczesne kanony piękna?
Czym
jest atrakcyjność?
Jak
bardzo czujemy się dobrze sami ze sobą?
Czy
mężczyźni faktycznie szukają kobiet nieskazitelnych?
Niepiękność to skaza czy atut?
Niepiękność to skaza czy atut?
Natasza
Socha podejmuje w powieści rozważania nad tym czy ważniejsza jest
uroda czy może intelekt? Co w dzisiejszych czasach jest wartością?
Jakie są wyznaczniki piękna? Kto je ustala? Kiedy ono się kończy,
a kiedy zaczyna? Czy brzydota może być piękna?
Temat
wydawałoby się na pierwszy rzut oka w zasadzie nierozwiązywalny.
Bo jakże to tak w ogóle dyskutować nad wyższością piękna nad
brzydotą? Czy jest w tym sens? I czy może być coś takiego, jak
wartość niepiękna?
„We
współczesnym świecie po prostu trzeba być ładnym.
Tego
niestety wymagają od nas wszyscy.
Uroda
staje się głównym atutem, podobnie jak ciało i młodość.”
„(Nie)
Piękność. Ile
jest warta Twoja uroda?”
to
niesamowicie bogata w treść książka.
Pobudza
nie tylko do refleksji nad tematem, ale wręcz zmusza czytelnika do
podejmowania wewnętrznej dyskusji nad podjętymi w powieści
dylematami, a
jest ich sporo. Do tego stawiane przez bohaterów tezy i wnioski
sprawiają, że osobisty monolog jaki prowadziłam podczas lektury
przekształcał się niejako w dialog z bohaterami. To dość rzadkie
doświadczenie podczas czytania książek. Ale niesamowicie
interesujące i zachwycające doświadczenie.
Ale,
ale...nie myślcie sobie, że jest tylko poważnie i mądrze…
Natasza
Socha nie stroni bowiem od ironii i dobrze dobranego humoru.
Nie
raz parsknęłam śmiechem na ogrodzie, kiedy czytałam tę powieść.
Specyficzne
poczucie humoru i postawa pena dystansu wobec świata i jego kanonów
jakie autorka posiada na co dzień, jest nad wyraz wyczuwalne w tej
powieści.
Na
koniec powiem tylko tak – my kobiety – odkąd pierwszy raz
spojrzymy w lustro jesteśmy przeklęte. Czasem bardziej, czasem
mniej.
Dlatego
– zdradzę Wam, że jakie by nie było w nim odbicie – jest ono
JEDYNE W SWOIM RODZAJU!
Ni
piękne, ni brzydkie!
Po
prostu niepowtarzalne, unikatowe!
I
tego się trzymajmy :)
„(Nie)
Piękność. Ile jest warta Twoja uroda?” powinna zostać wpisana
do kanonu lektur szkolnych szkół średnich. Po to, by nie żyły w
naszym kraju kobiety pełne frustracji a miłości do siebie.
Za
egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Edipresse
Książki.
Pierwsza część cyklu bardzo mi się podobała, więc pozostałe również chcę przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńWarto. To całkowicie wyjątkowy cykl.
Usuń