sobota, 17 sierpnia 2019

"Nadzieja" Katarzyna Michalak



NADZIEJA

Autor: Katarzyna Michalak
Seria: Z życia wzięte
Wydawnictwo: Mazowieckie WM

Niedawno nakładem Wydawnictwa Mazowieckiego ukazało się wznowienie powieści „Nadzieja” Katarzyny Michalak. Jest to jedna z jej pierwszych powieści, która niegdyś drukowana była w serii z Czarnym Kotem, dziś ta seria nosi miano „Z życia wzięte”.
Jak sami wiecie chęcią sięgam po powieści Kasi, dlatego nie mogłabym odmówić sobie i tej przygody.

Jest świat, w którym ojciec bije Lilkę, a Aleksem, Ruskiem, wszyscy poza jego ciotką Anastazją gardzą. I jest Nadzieja, dom - oaza, miejsce pełne miłości, gdzie zło świata nie dociera. Niełatwo tam trafić. Połączeni miłością, która trzyma ich przy życiu, ale jednocześnie niszczy, Aleks i Lilka muszą przejść długą drogę, nim tam trafią.
Czy ich miłość wreszcie się spełni?
Czy klątwa Lilith trwać będzie nadal?

Nadzieja” jest jak pierwszy powiew wiosennego powietrza, jak łapczywie łapany oddech po długim niebycie, i chociaż serce jest jak zmrożone, a ciało nie zawsze słucha, w duszy kiełkuje jasny promień…

To przepiękna opowieść o samotności, odrzuceniu, wzgardzeniu. O tym jak trudno odnaleźć się w świecie kiedy każde odchylnie od normy traktowane jest jak ułomność bądź powód do kpiny.
Liliana i Aleksiej, którzy już w dzieciństwie zmierzyli się z okrucieństwem innych ludzi, nie rozpoczynają swojego życia otuleni beztroską i śmiechem. Wspierają się, bronią na tyle ile to możliwe...ale los nie jest dl nich łaskawy...a samotność zdaje się być ich matką chrzestną.

Nadzieja” to powieść o skomplikowanych relacjach pomiędzy dwojgiem ludzi, których łączy nie tylko trudne dzieciństwo i samotność, niezrozumienie i społeczne odrzucenie. Tych dwoje łączy przede wszystkim miłość i lojalność, przeplatane z nienawiścią i złością. Jedno nie może zapomnieć o drugim, ona potrafi go ranić i zawodzić, on nie potrafi bez niej żyć, nie mogąc jednocześnie być blisko niej.

Co nad nimi wisi?
Czy to fatum?
Czy złośliwe przeznaczenie rozdziela ich ścieżki?
Czy uda im się pokonać zło, które zdaje się iść za nimi krok w krok?


Nadzieja” to nie tylko piękna fabuła i wyraźnie zarysowane postacie. To przede wszystkim historia, w której życie tętni w żyłach. Oczarował mnie Aleksiej, nie wiem czy jest na świecie kobieta, która by nie marzyła o takim właśnie mężczyźnie – nie dość przystojny, to jeszcze mądry, odważny i szlachetny.
Natomiast Lili...hmmm wzbudziła we mnie szereg przeróżnych odczuć, począwszy od współczucia i sympatii, poprzez złość i irytację, na ponownej sympatii skończywszy.

Wracałeś za każdym razem. Ja ciebie raniłam, zdradzałam, zawodziłam, ty odchodziłeś, leczyłeś rany na ciele i na duchu, wybaczałeś – za każdym razem mi wybaczałeś – by wracać.

Nadzieję” czyta się na jednym wdechu, a to tylko za sprawą specyficznego stylu Kasi Michalak, który cechuje ciepło, życzliwość, ale i wiara w miłość. To widać w każdej jej powieści. Jej powieści owszem ni zawsze są łatwe, bo pokazują cierpienie, trudy, wybory i ich konsekwencje, dają nadzieję i pokrzepiają…Ale życie też nie jest usłane różami.

(…) kłopoty są zawsze, bez względu na to czy ich szukasz, czy unikasz. Większe, mniejsze, ale są.

Końcówka powieści – ehhh ….zaskoczyła mnie, złamała mi serce, by po chwili zaświecić bladym promieniem nadziei.
Nie obyło się bez płaczu...w życiu przecież czasem też nie ma takich zakończeń jakie nam się marzą.



Serdecznie polecam.

Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Mazowieckiemu.

2 komentarze:

  1. Czytałam tę książkę w pierwszym wydaniu i bardzo mi się podobała. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jakoś wcześniej nie czytałam. Pierwszy raz dopiero teraz. Mam kolejną ulubioną. 🌼🌺🌼

      Usuń