NA DNIE
DUSZY
Autor: Anna Sakowicz
Wydawnictwo:
Edipresse
„Na dnie duszy”
to najnowsza powieść autorstwa Anny Sakowicz, na którą
niecierpliwie czekałam.
Znam twórczość
Ani, ale to co otrzymałam wraz z tą książką, przeszło moje
najśmielsze oczekiwania.
Rozalia, Donata i
Inga.
Trzy pokolenia kobiet żyjących w różnych czasach. Mają swoje rodziny, domy, codzienność. Każda z nich ma też swoje emocje, pragnienia, radości… Kiedy ich marzenia zderzają się z rzeczywistością, myślą, że tak musi być, że takie jest życie, że jest to, co jest.
Jednak z biegiem lat zauważają, że jest o wiele więcej. To, co naprawdę ważne, jest głęboko ukryte na dnie każdej duszy… Często zostaje tam na zawsze. A czasem trzeba je znaleźć i wydobyć za wszelką cenę i ze wszystkich sił. Nieważne bowiem, ile błędów popełniliśmy, ale że wciąż chcemy je naprawiać.
Pozornie zwyczajna historia, jakich wiele, a jednocześnie pełna niespodziewanych zwrotów akcji, dawnych tajemnic i zaskakujących wyborów.
Ta intrygująca opowieść pochłonie cię bez reszty i zadziwi niejeden raz! Bo dla każdego ta sama przeszłość wygląda inaczej…
Trzy pokolenia kobiet żyjących w różnych czasach. Mają swoje rodziny, domy, codzienność. Każda z nich ma też swoje emocje, pragnienia, radości… Kiedy ich marzenia zderzają się z rzeczywistością, myślą, że tak musi być, że takie jest życie, że jest to, co jest.
Jednak z biegiem lat zauważają, że jest o wiele więcej. To, co naprawdę ważne, jest głęboko ukryte na dnie każdej duszy… Często zostaje tam na zawsze. A czasem trzeba je znaleźć i wydobyć za wszelką cenę i ze wszystkich sił. Nieważne bowiem, ile błędów popełniliśmy, ale że wciąż chcemy je naprawiać.
Pozornie zwyczajna historia, jakich wiele, a jednocześnie pełna niespodziewanych zwrotów akcji, dawnych tajemnic i zaskakujących wyborów.
Ta intrygująca opowieść pochłonie cię bez reszty i zadziwi niejeden raz! Bo dla każdego ta sama przeszłość wygląda inaczej…
„Na dnie duszy”
to powieść, w której autorka opowiada historię o wielopokoleniowej
rodzinie. O rodzinie jakich wiele, gdzie nie zawsze jest idealnie,
gdzie pozornie wszystko gra, a od środka coś się psuje, gnije i
doskwiera. Momentami odnosiłam wrażenie, że w wielu postaciach
odnajduję część własnej rodziny. Zwłaszcza postać Pawła –
wydała mi się lustrzanym odbiciem dobrze znanych mi osób. Nie ma
bowiem co ukrywać, każdy z nas ma kogoś takiego wśród swoich
najbliższych.
Ania Sakowicz z
wielką precyzją wykreowała wszystkie postaci – poczynając od
głównych bohaterek a kończąc na pobocznych postaciach, które
mocno uzupełniają całość. Wszystkie są żywe, realne aż do
bólu, a dzięki temu podczas czytania odnosi się wrażenie
współuczestniczenia w całej tej historii.
Rozalia, Donata i Inga
– babka, córka, wnuczka. Każda z nich jest inna, wyjątkowa i
jedyna w swoim rodzaju. Ich wzajemne relacje nie zawsze były
sielanką, w gruncie rzeczy przez większość wspólnego życia
krzywdziły się wzajemnie. Liczne nieporozumienia, brak empatii i
brak całkowitej akceptacji nie raz i nie dwa doprowadzały do
konfliktów między nimi a przez to sprawiały, że każda z nich
miała żal do reszty.
Czy jednak nie było
między nimi miłości? Czy naprawdę tak trudno o zrozumienie
pomiędzy trzema najbliższymi sobie kobietami?
Zdradzać nie będę
– ale wierzę, że po przeczytaniu powieści będziecie znać
odpowiedzi na te pytania.
„Na dnie duszy”
poruszy Wasze struny wrażliwości, czasami Was przyprawi o łzy, a
czasami zaszokuje Was bezwzględnością. W powieści znajdziecie
całą gamę ludzkich wad i ułomności – poprzez nieumiejętność
okazywania uczuć, brak akceptacji i porozumienia, aż po czystą
złośliwość i wyrachowanie. Z pewnością nie zawiedziecie się
też postępującą do przodu akcją, którą autorka podzieliła na
dwa etapy: współczesność i przeszłość, doprawiając całość
pamiętnikami babki Rozalii. Dzięki tak zróżnicowanym wymiarom
rzeczywistości mamy możliwość poznawania codzienności każdej z
bohaterek. Pozornie są to odrębne historie, które w pewnym
momencie życia zakleszczają się pomiędzy sobą i wówczas mamy
prawdziwy obraz całości rodziny i dogłębną charakterystykę poszczególnych
postaci.
Ania Sakowicz bardzo
subtelnie pokazuje, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu.
Jednocześnie w pamiętnikach babki Rozalii zawiera prawdę o tym, co
w życiu powinno się liczyć najbardziej.
Mam nadzieję, że
odnajdziecie to sedno i zmusi to Was do refleksji nad własnymi
relacjami rodzinnymi.
Autorka bez
skrępowania obnaża relacje rodzinne, które zaburza chciwość i
parcie na pieniądze. Z pewnością, kiedy będziecie to czytać,
przypomnicie sobie, że znacie podobne sytuacje z własnego
doświadczenia. W swej powieści Ania Sakowicz porusza również
temat zaburzeń obsesyjno – kompulsywnych, w przypadku Donaty jest to nadmierne mycie rąk, które należy zaklasyfikować do nerwicy
ruchowej – mającej charakter symbolicznego „oczyszczania” z
win i brudu. Celem takich czynności jest zmniejszenie napięcia lub
zapobieganie wyimaginowanym, przerażającym wydarzeniom
i
sytuacjom. U ich podłoża – w przypadku bohaterki powieści z
pewnością leżą przeżycia z dzieciństwa, obarczanie jej winami
przez matkę i brak akceptacji z jakim spotykała się jako dziecko.
Bardzo lubię kiedy
autorki w swoich powieściach „przemycają” takie tematy, które
nie wychodzą na pierwszy plan, jednak nie sposób przejść obok
nich obojętnie.
„Na dnie duszy”
to poruszająca, naszpikowana emocjami powieść, którą
przeczytałam na jednym wdechu. Wiedziałam, że to będzie
niebanalna historia, ale nie sądziłam, że Ania tak mocno mnie
zaskoczy, w sensie pozytywnym. Jak do tej pory jest to jej najlepsza
powieść jaką miałam okazję przeczytać (chociaż mam jeszcze
kilka zaległych).
Nie mogę również
nie wspomnieć o kłobuku, którego autorka umieściła w powieści,
odnosząc się do słowiańskich wierzeń. Momentami łapałam się
na tym, że czytając o czarnej kurze serce biło mi szybciej, pełne
jakichś niewyjaśnionych obaw i lęków.
Serdecznie Was
namawiam do sięgnięcia po najnowszą powieść Anny Sakowicz. „Na
dnie duszy” zaintryguje Was bez reszty i nie jeden raz zadziwi. „Bo
dla każdego ta sama przeszłość wygląda inaczej...”
Za egzemplarz do
recenzji serdecznie dziękuję Ani oraz Wydawnictwu Edipresse.
Wypożycz na w.bibliotece.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz