RANDKA
POD
JEMIOŁĄ
Autor:
Agnieszka Olejnik
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
„Randka
pod jemiołą” autorstwa Agnieszki Olejnik to moje pierwsze
spotkanie z twórczością tej autorki. Jedna z wielu zeszłorocznych
propozycji około świątecznych powieści.
Czy
Agnieszka Olejnik zaczarowała mój świat? Czy magia jej pióra
dotknęła mojej duszy?
Czy
pocałunek pod jemiołą zawsze przynosi szczęście?
Joanna jest szczęśliwą mężatką. Nie przeszkadzają jej nawet staroświeckie poglądy jej męża dotyczące tego, jak powinna wyglądać i zachowywać się jego żona. Musi mieć długie włosy, zapinać guziki bluzki niemal pod samą szyję i zawsze trzymać w ręce najważniejszy atrybut domowego ogniska – ściereczkę do kurzu. Wszystko jednak się zmienia, gdy Joanna odkrywa, że mąż ją zdradza. Wraz z radykalną zmianą fryzury, bohaterka postanawia całkiem odmienić swoje życie.
Jej decyzja pociąga za sobą szereg konsekwencji – Joanna będzie musiała stawić czoła flirtującemu dyrektorowi szkoły oraz na nowo przemyśleć swój stosunek do pracy. Na szczęście, odkryje wokół siebie ludzi, którzy zawsze będą gotowi jej pomóc.
A gdy nadejdzie grudzień i pod butami zacznie skrzypieć śnieg, a wokół unosić się zapach pierników i pomarańczy, nikt nie będzie potrafił oprzeć się uczuciu.
W te święta każdy potrzebuje odrobiny bliskości.
Joanna jest szczęśliwą mężatką. Nie przeszkadzają jej nawet staroświeckie poglądy jej męża dotyczące tego, jak powinna wyglądać i zachowywać się jego żona. Musi mieć długie włosy, zapinać guziki bluzki niemal pod samą szyję i zawsze trzymać w ręce najważniejszy atrybut domowego ogniska – ściereczkę do kurzu. Wszystko jednak się zmienia, gdy Joanna odkrywa, że mąż ją zdradza. Wraz z radykalną zmianą fryzury, bohaterka postanawia całkiem odmienić swoje życie.
Jej decyzja pociąga za sobą szereg konsekwencji – Joanna będzie musiała stawić czoła flirtującemu dyrektorowi szkoły oraz na nowo przemyśleć swój stosunek do pracy. Na szczęście, odkryje wokół siebie ludzi, którzy zawsze będą gotowi jej pomóc.
A gdy nadejdzie grudzień i pod butami zacznie skrzypieć śnieg, a wokół unosić się zapach pierników i pomarańczy, nikt nie będzie potrafił oprzeć się uczuciu.
W te święta każdy potrzebuje odrobiny bliskości.
„Randka
pod jemiołą” to
obyczajowa powieść utrzymana w lekkim świątecznym nastroju.
Główną bohaterkę Joannę
poznajemy
w chwili gdy jej życie zmienia się diametralnie w wyniku rozstania
z mężem.
Mamy
świetną okazję do obserwowania zmian jakie zachodzą w człowieku
pod wpływem wykreowanych przez życie sytuacji.
Razem
z bohaterką przeżywamy rozczarowanie, smutek, żal. Wraz z Asią
odkrywamy ukryte w niej pokłady kobiecości, siły i talentu.
Asia,
która początkowo nie potrafi odnaleźć sensu w swoim „nowym”
życiu, wstępuje mozolnie na nieuniknione ścieżki jakie niesie jej
los.
Należy
zauważyć, że bohaterka podczas stawiania kolejnych kroków ma
wokół siebie przyjaciół, na których zawsze może liczyć, co z
pewnością w
pozytywny sposób wpłynęło na płynność przekraczania kolejnych
etapów godzenia się ze stratą oraz poczuciem beznadziejności.
„Randka
pod jemiołą”
jest idealną powieścią, na jesienno – zimowe wieczory, jeśli
potrzebujemy przyjemnej i lekkiej w wydźwięku lektury. Pełna
ciepła i motywująca fabuła, podnoszący na duchu klimat, szczypta
świątecznego nastroju, który nie jest jedynym wyznacznikiem
treści, sprawiają, że z przyjemnością zanurzamy się w kolejnych
rozdziałach.
„Jakkolwiek
się zachowujesz, cokolwiek robisz i mówisz, to zawsze Ty. Nikt
inny.”
To
prawdziwie życiowa myśl, która jak sądzę, przyświeca całej
powieści.
Cokolwiek
byśmy w życiu nie robili i jakkolwiek byśmy się nie zachowywali
to zawsze
pozostajemy sobą. A co za tym idzie jesteśmy odpowiedzialni za
własne czyny, słowa i zachowanie.
Autorka
nieśmiało podkreśla, że w relacjach interpesonalnych powinniśmy
zachowywać odpowiednie proporcje i kierować się zawsze zwykłym
ludzkim podejściem, pełnym empatii i szeroko rozumianego
człowieczeństwa.
Bardzo
mi się spodobało, że Agnieszka Olejnik zwraca uwagę czytelnika
również na komunikację intrapersonalną. Autorka zauważa, że
jest to jedna z najważniejszych relacji jakie każdy z nas powinien
stawiać na wiodącym miejscu. W komunikacji z samym sobą winniśmy
wykorzystywać nasze naturalne zdolności do wsłuchiwania się w
siebie. Wewnętrzna
mądrość życiowa, silna wola do pracy nad sobą oraz wysoki poziom
intuicji pozwalają człowiekowi na rozwój oraz szerokie
postrzeganie wszystkich aspektów rzeczywistości.
Autorka
przemyciła w swej powieści prawdę starą jak świat, o której
zbyt często zapominamy, mianowicie, najważniejsze jest byśmy
zawsze byli wierni własnym przekonaniom i nie pozwoli innym zmieniać
nas w kogoś kim nie jesteśmy.
„Randka
pod jemiołą”
z pewnością spodoba się miłośnikom
spokojnych obyczajowych powieści.
A
ja
z ciekawością sięgnę jeszcze kiedyś po inne powieści tej
autorki.
Za
egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Czwarta
Strona.
Znajdź na w.bibliotece.pl
Myślę, że kiedyś nadejdzie 5 minut dla tej książki w moich rękach. 😊
OdpowiedzUsuńw sam raz na spokojny wieczór :)
Usuń