KIEDYŚ CIĘ
ODNAJDĘ
Autor: Małgorzata
Rogala
Wydawnictwo: Replika
Kryminały
Małgorzaty Rogali czytam od jakiegoś czasu. Pełna emocji czekam
zawsze na kolejną powieść autorki. Nie mogłam zatem odmówić
sobie lektury „Kiedyś cię odnajdę” - której premierę
świętowaliśmy 31 stycznia br. Jest to wznowienie pierwszego
wydania z 2014 roku.
Weronika w wieku
dziewiętnastu lat przeżyła koszmar – jej matka została
brutalnie zgwałcona i zamordowana we własnym mieszkaniu. Sprawcy
nigdy nie odnaleziono, a policja umorzyła sprawę.
Dziesięć lat później historia się powtarza – Olga, najlepsza przyjaciółka Weroniki, która kiedyś pomogła dziewczynie pozbierać się po tragedii, również ginie w podobnych okolicznościach. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policjant z wydziału zabójstw, Szymon Pawelec. Weronika, zaniepokojona brakiem postępów, postanawia wziąć sprawy we własne ręce. Podejrzewa, że za morderstwem stoi jeden z byłych współpracowników Olgi, Piotr, który rzekomo miał romans ze zmarłą dziewczyną. Nika zatrudnia się w szkole, w której przed śmiercią Olga piastowała stanowisko pedagoga. Aby rozwiązać tajemnicę, dziewczyna będzie musiała podjąć współpracę z Szymonem.
Jakie zmiany w życiu bohaterki przyniesie znajomość z komisarzem Pawelcem? Czy trop, którym podąża Weronika, okaże się prawidłowy? I komu uda się odnaleźć, należącą do ofiary, zaginioną zawieszkę ze skarabeuszem?
Dziesięć lat później historia się powtarza – Olga, najlepsza przyjaciółka Weroniki, która kiedyś pomogła dziewczynie pozbierać się po tragedii, również ginie w podobnych okolicznościach. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policjant z wydziału zabójstw, Szymon Pawelec. Weronika, zaniepokojona brakiem postępów, postanawia wziąć sprawy we własne ręce. Podejrzewa, że za morderstwem stoi jeden z byłych współpracowników Olgi, Piotr, który rzekomo miał romans ze zmarłą dziewczyną. Nika zatrudnia się w szkole, w której przed śmiercią Olga piastowała stanowisko pedagoga. Aby rozwiązać tajemnicę, dziewczyna będzie musiała podjąć współpracę z Szymonem.
Jakie zmiany w życiu bohaterki przyniesie znajomość z komisarzem Pawelcem? Czy trop, którym podąża Weronika, okaże się prawidłowy? I komu uda się odnaleźć, należącą do ofiary, zaginioną zawieszkę ze skarabeuszem?
„Kiedyś cię
odnajdę” pochłonęłam w jeden wieczór, nie zawiodłam się na
tym wznowieniu powieści sprzed kilku lat. Znając styl pisania
autorki – miałam okazję porównać, jak bardzo od tego czasu
rozwinął się jej warsztat autorski. To bardzo kreatywne, móc obserwować takie zjawisko, mogę Wam
powiedzieć, że Małgorzata Rogala z pewnością jeszcze nie jeden raz
pokaże co potrafi.
„Kiedyś cię
odnajdę” to dobrze skrojony kryminał z wątkiem obyczajowym,
który świetnie splata wszystko w jedną spójną i porywającą
całość. Znajdziecie w powieści zagadkę kryminalną – razem z
policją będziecie poszukiwać mordercy i gwałciciela, który
rozpanoszył się w Warszawie na dobre. Jest sporo niejasności,
niedopowiedzeń, poszlak, które sprowadzają policję, Weronikę a
także czytelnika na bezdroża bezsilności.
Jak się okazuje – nie
zawsze oczywiste rozwiązania są tymi właściwymi, czasem trzeba
podjąć ryzyko i samemu wystawić się na pierwszy ogień, by skusić
zbrodniarza i złapać go w pułapkę.
Akcja powieści
zakleszcza się parokrotnie, poszlaki są mylące i prowadzą do
ślepych zaułków. Sama osobiście miałam kilku podejrzanych,
jednak Małgorzata Rogala, pokazała mi po raz kolejny, że nie
wszystkie tropy prowadzą do właściwego punktu.
Bardzo mnie
zaciekawiło zjawisko wewnętrznego działania szkoły, systemu
oświaty oraz wzajemnych stosunków pomiędzy nauczycielami. Wiadomo,
że w każdym miejscu pracy są jakieś „ale”, jednak momentami
łapałam się na tym, że ogromnie im współczułam – tej
rywalizacji, walki o wyniki, trudnych relacji z rodzicami i
wplątywania ich w prywatne, rodzinne rozgrywki. Szczerze mówiąc nie
do końca byłam świadoma, że bywa aż tak ciężko.
Przy okazji tego –
autorka nakreśliła obraz trudności i problemów dzieci w wieku
szkolnym. Jak często rodzice potrafią krzywdzić dziecko,
przenosząc na grunt szkolny własne konflikty. Nie do uwierzenia, a
jednak.
„Kiedyś cię
odnajdę” Małgorzaty Rogali przyniesie Wam wiele emocjonujących
chwil i odrobinę refleksji nad codziennością. Sprawi, że z
wielkim zaangażowaniem będziecie poszukiwać winnego oraz motywów
jego działania, będziecie eliminować podejrzanego za podejrzanym.
A pytania: dlaczego? i kto? - będą krążyć w Waszych umysłach,
niemalże do ostatnich stron.
Samo zakończenie oraz postać zabójcy
i gwałciciela będzie dla Was niemałym zaskoczeniem.
Czy odnajdziecie
mordercę kobiet zanim ponownie pozbawi życia kolejną ofiarę?
Czy Weronika jest w
stanie go wytropić na własną rękę?
Czy zabójca kryje się pomiędzy szkolnymi korytarzami?
Czy prywatne relacje Weroniki z
policjantem Szymonem Pawelcem nie będą przeszkadzały w
śledztwie?
„Kiedyś cię
odnajdę” jest z pewnością smakowitym kąskiem dla czytelników,
którzy odnajdują się w dobrze skrojonych fabularnie kryminałach –
gdzie na pierwszym planie są dedukcja, zbieranie faktów,
odnajdywanie kolejnych dowodów i walka z czasem.
Ja osobiście takie
kryminały lubię najbardziej. Nie znajdziecie w powieści
ociekających krwią i naznaczonych cierpieniem ofiar scen przemocy,
tak jak to ma miejsce w wielu zagranicznych dziełach literackich.
Autorka postawiła sobie bowiem za cel – zaintrygować czytelnika
grą faktów, w którą bez skrupułów wciąga już od
pierwszych stron.
Polecam Wam lekturę
„Kiedyś cię odnajdę” - naprawdę warto spędzić z nią
czas i nie będzie on stracony.
Za egzemplarz do
recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Replika.
Wypożycz na w.bibliotece.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz