wtorek, 5 lutego 2019

"Anioł na śniegu" Joanna Szarańska


ANIOŁ

NA 

ŚNIEGU




Autor: Joanna Szarańska

Cykl: Cztery płatki śniegu (tom 2)
Wydawnictwo: Czwarta Strona

Anioł na śniegu” to druga część cyklu „Cztery płatki śniegu” (której niestety nie czytałam, ale nadrobię ten brak), to również kolejna z zimowo – świątecznych pozycji na rynku wydawniczym jaką miałam okazję przeczytać.

Z twórczością autorki spotkałam się przy okazji przygód Zojki z serii „Kronika pechowych wypadków”, które zawsze są dla mnie niezwykłą przygodą.
Czy zatem świąteczna Joanna Szarańska również przypadła mi do gustu?

Pełna ciepła, radości i wzruszeń opowieść o rodzinnej bliskości.
Gdy na girlandach migoczą lampki, a bombki błyszczą wszystkimi kolorami, mieszkańcy miasteczka czują magię świąt. To czas przebaczenia i domowego ciepła, kiedy najbardziej cieszą drobiazgi, a codzienne nieporozumienia przestają być ważne.
W ten wyjątkowy, wigilijny wieczór nikt nie powinien być sam.
Bo najcenniejsze, co mamy, to czas spędzony razem.
Pachnąca piernikami i jodłą kontynuacja „Czterech płatków śniegu”, które tysiące czytelniczek znalazły pod choinką.

Anioł na śniegu” jak już wspomniałam jest kontynuacją poprzednich „Czterech płatków śniegu”, jest to zatem świetna okazja do ponownego spotkania ze znanymi już bohaterami (których ja poznałam dopiero teraz), mieszkańcami bloku przy ulicy Weissa 5 w Kalwarii.

Prym wiodą cztery przyjaciółki: Zuza, Anna, Monika i Marzenka, z którymi od razu się zaprzyjaźniłam. Przyznam się szczerze, że podczas lektury żałowałam, że do tej pory nie sięgnęłam po pierwszą część (niestety brak znajomości pewnych faktów z życia bohaterek, osobiście mi doskwierał i wielu rzeczy musiałam się domyślać).
Dlatego od razu namawiam Was na chronologiczne czytanie tego cyklu – będzie zwyczajnie łatwiej i z pewnością o wiele przyjemniej!


Poza czterema przyjaciółkami w powieści „Anioł na śniegu” znajdziemy całą gamę pobocznych bohaterów, bez których cała fabuła legła by w gruzach. Mama Kwiatek, Kajetan, Waldemar, Wacław Malinowski no i jakże pełna ciepła i serdeczności pani Michalska.

Anioł na śniegu” to powieść skrząca humorem, niewymuszonymi żartami i zabawnymi sytuacjami.
Okraszona przedświątecznym rozgardiaszem, szałem zakupowym i kuchennym galimatiasem.
Doprawiona szczyptą nostalgii i chwilami zapomnienia.
Autorka z pietyzmem dba o nasz dobry nastrój, a przy okazji w sposób prosty i płynący z serca pokazuje, że w okresie około świątecznym zbyt często ulegamy presji atakujących nas zewsząd schematów, zakupowego szaleństwa i karuzeli świątecznych utworów, na które jesteśmy skazani przynajmniej od połowy listopada.
A święta Bożego Narodzenia to przede wszystkim obecność bliskich nam osób, posłany pod choinką uśmiech, przytulenie policzka do czyjejś serdecznej dłoni. Pogodzenie się z tym, czego zmienić nie można i naprawienie tego, co można wyprostować.

Joanna Szarańska to autorka, która do powieści wkłada kawałek swojego serca i potrafi z komedii zrobić prawdziwie wzruszającą historię, i kochani to się naprawdę czuje w każdej linijce czytanego tekstu.
Powieść jest idealna na świąteczno - zimowe wieczory. Wyciszy Was i napełni nie tylko dobrym humorem, ale również nastroi Was świątecznym klimatem płynącym wprost spod Jodełki.


Serdecznie polecam i skrycie mam nadzieję, że doczekam się trzeciej części.
A jeśli nie – to może świątecznego wydania całkiem nowej historii. :)
Z pewnością powieść przypadnie do gustu wszystkim zaczytującym się w literaturze obyczajowej.


Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję 
Wydawnictwu Czwarta Strona.




Znajdź na w.bibliotece.pl



4 komentarze:

  1. Mam jeszcze do nadrobienia tom pierwszy. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczęłam czytać pierwszą część w czasie świąt i nastepną kupiłam od razu!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurczę, no ja koniecznie muszę nadrobić te "Cztery płatki"

      Usuń